czwartek, 1 listopada 2012

Rozdział 1



Rozdział 1

Była ciemna noc. Wszyscy już spali. Tylko nie ona. Kasia nie potrafiła usnąć po tym, co ją spotkało. Nadal bała się o tym myśleć. Po godzinie 3 nad ranem udało jej się zapaść w sen. Śniła to co wydarzyło się kilka dni temu…

    Kasia- szczupła brunetka o piwnych oczach, niczym nie wyróżniająca się z tłumu, właśnie wchodziła do sklepu zoologicznego. Mama kazała jej kupić nową smycz dla dla Barego, ukochanego psa. Gdy tylko przestąpiła próg drzwi, od razu tego pożałowała. W środku toczyła się walka! Wszystkie zwierzęta oszalały. Kilkoro wystraszonych ludzi leżało na podłodze i nie ruszało się. Wszędzie pełno było szkła. Zamarła w bezruchu ze zgrozy… W momencie, gdy wchodziła po sklepie rozległ się wesoły dźwięk dzwonka. Głowy walczących zwróciły się w jej stronę. Odruchowo cofnęła się i już chwytała za klamkę, gdy kobieta w stroju roboczym złapała ją i przyciągnęła plecami do siebie. Kaśka zaczęła krzyczeć. Do szyi przyłożono jej srebrny, ostry nóż. 
-Ona ma nóż! Ona ma nóż!- tylko ta jedna myśl kołatała się w jej głowie. Była przerażona, oczy miała wielkie jak spodki. Jej skóra nagle zbladła. Zaczęła się wyrywać, lecz z każdym kolejnym ruchem nóż był coraz bliżej jej twarzy. Uścisk na wykręconej z tyłu ręce robił się coraz mocniejszy.   
    W tym samym momencie chłopak, z którym biła się napastniczka podchodził do nich zdecydowanym krokiem. Był to wysoki, dobrze zbudowany brunet.
-Dobra, spokojnie. Nie angażujmy do naszych spraw niewinnych ludzi- powiedział do szatynki.-Ona nic ci przecież nie zrobiła. Nic o Tobie nie wie.
-Phi!- westchnęła z pogardą.- Myślisz, że się przejmę tą twoją gatką?! Winna czy nie winna, nie obchodzi mnie to! Jeśli zbliżysz się choćby o jeszcze jeden krok, to zaraz coś niedobrego stanie się tej pięknej buźce!- W momencie wypowiadanie tych słów, Kaśka głośno przełknęła ślinę i cicho pisnęła. Zdała sobie sprawę, że stała się zakładniczką jakiejś chorej psychicznie dziewczyny. Była przerażona.
 -Oho! Chyba ktoś się boi!- drwiła z niej z kpiącym uśmieszkiem.
-Mir, przestań!- powiedział ten przystojny chłopak. – Ty nie chcesz nikogo skrzywdzić. Nie panujesz nad sobą!
-Nie bądź tego taki pewny!- odkrzyknęła mu zła dziewczyna i szybko zbliżyła nóż, który opadł podczas kłótni z powrotem do twarzy Kaśki. Szesnastolatka odruchowo odchyliła głowę do tyłu, lecz Miranda pociągnęła ją mocno za włosy.
-Uh!- Tylko tyle zdołała z siebie wydusić Kaśka.
Wtem nóż wyleciał z dłoni dziewczyny, jakby był pchany jakąś niewidzialną siłą i uderzył w ścianę obok. Miranda spojrzała na chłopaka z wściekłością w oczach.
-Ej! Przecież tak nie wolno! Czyżbyś przestał przestrzegać zasad?!-krzyknęła.
-I kto to mówi?! TY?? Poza tym… nie mam innego wyboru…- odpowiedział jej zrezygnowany chłopak.
-Ach tak?!-wrzeszcząc to z niewiarygodną siłą rzuciła Kaśką o ścianę po jej lewej stronie. Dziewczyna aż skuliła się z bólu. Moc uderzenia była zaskakująca! Wpadła na szklany blat, który od razu pękł, a odłamki szkła poleciały prosto na nią dotkliwie ją raniąc. Miranda rzuciła się na chłopaka, jej zwykłe dotąd  paznokcie zamieniły się w szpony. Przeciwnik uchylił się od pierwszego ciosu, lecz nie docenił jej wręcz kocich ruchów i tempa z jakim się poruszała. Dziewczyna szybko odwróciła się  i wbiła mu paznokcie w plecy, po czym zadając głębokie, dotkliwe rany przejechała wzdłuż nich. Chłopak aż zawył z bólu. Padł na kolana i ledwo utrzymywał ciało na drżących rękach. Przerażona Kaśka obserwowała całą tę sytuację z ledwo otwartymi oczami. 
Czuła, że odpływa. 





5 komentarzy:

  1. Wpadłam tutaj również przypadkiem i naprawdę spodobało mi się twoje opowiedanie:) fabuła wciągająca, fajowo to wszystko opisujesz... naprawdę:) ciekawie się to wszystko rozpoczyna :)

    czekam z niecierpliwością na nexta :)



    ::) pozdrawiam i całuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog a fabuła wciąga niesamowicie. Pozdrawiam i będę częściej wpadać.

    {spam}
    Zapraszam na 1 rozdział na blogu : http://meet-dreams.blogspot.com/ wcześniej był on zdany jako we-could-be-homeless, zapraszam do czytania i komentowania. Twój komentarz zależy od tego czy dalej mam prowadzić bloga .
    oraz zapraszam na mój drugi bloga o One Direction : http://tell-me-what-you-feel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie tu u ciebie :) Świetne opowiadanie :DD

    zapraszam do mnie :
    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne to opowiadanie, będę czytać dalej :)

    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/

    http://one-1d-magic-hogwart.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna fabuła. Już po pierwszym rozdziale widać, że będzie to opowiadanie z dziedziny fantastyki. Bardzo jestem ciekawa jaką role w tej historii odgrywa Kasia.

    Pozdrawiam Darkness.
    I zapraszam na mojego bloga: http://opowiadanie-lapis-lazuli.blogspot.com/
    Jak możesz zostaw komentarz.

    OdpowiedzUsuń